Swój pierwszy oficjalny mecz piłkarski mają za sobą młodzi adepci Gminnej Akademii Piłki Nożnej. Mali piłkarze na co dzień grający w grupie „ORLIKÓW” na gminnym boisku Orlik w Psarach, w poniedziałkowe popołudnie stanęli w szranki z kolegami z Katowic-Szopienic w swoim pierwszym wyjazdowym meczu w karierze.
Pomimo kapryśnej pogody nastroje oraz chęć walki nie opuszczały młodych sportowców. Ponad 20 – osobowa grupa, z podziałem na cztery 5-osobowe zespoły, rozegrała iście profesjonalny, ponad godzinny mecz piłkarski. Psarskie Orliki popisały się świetnym zgraniem oraz dużą wytrzymałością fizyczną. Grali ofensywnie, poszukując możliwości do zdobycia gola. Świetnie podczas meczu spisali się bramkarze, którzy w pierwszej połowie zaciekle bronili własnej bramki przed strzałami przeciwników. Pierwszą połowę młodzi zawodnicy potraktowali, bardzo ulgowo, natomiast w drugiej solidnie zaczęli pracować na boisku, co poskutkowało zdobyciem, aż czterech goli. Hat-trickiem popisał się Mateusz Osiecki, natomiast czwartego gola, mocnym strzałem sprzed pola bramkowego, wbił przeciwnikom Aleksander Szczypka. Kilkanaście minut później sędzia zakończył mecz.
Pomimo opadów deszczu i wyraźnego ochłodzenia, emocje związane z meczem rozgrzały nie tylko zawodników, ale także kibiców, którzy wiernie dopingowali psarskich piłkarzy. Choć wynik nie był zbyt zadowalający dla naszych piłkarzy, przegrali 4-12 to jednak, był to znakomity sprawdzian swoich umiejętności, jakie zdołali nabyć podczas prawie trzymiesięcznego szkolenia. Dzisiejszy mecz napawa optymizmem, pomimo niekorzystnego wyniku, wiemy nad czym musimy popracować i skupić się w dalszej części szkolenia. Jestem pewien, że przegrana nie wpłynie źle na naszych młodych piłkarzy, wręcz przeciwnie, będzie to dla nich budujące doświadczenie, które zmotywuje ich do dalszej wytężonej pracy na treningach – podsumował poniedziałkowy mecz trener i animator Orlika Krzysztof Płachciński.